Szczęść Boże,
Przesyłam pozdrowienia aktualnie z Dunkierki...
miejsca pracy :)
Dokładnie dzisiaj minęły 3 miesiące od kiedy jestem na burcie. Statek - to tankowiec (170m pojemność 25 000 m3; czyli nie zaduży) kapitan i chief są Polakami, jest jeden kadet z Niemiec pozostali to Filipińczycy. Załoga jest sympatyczna nie ma z nią problemów (koledzy
z Azji bardzo dobrze mówią po angielsku ) .
W porcie statek stoi zazwyczaj od 24 do 48 godzi i nie zawsze jest czas żeby wyjść do miasta. Ale kadetom czasem się udaje :)
Pływam tylko po Europie czyli blisko domu. szkoda że w Szczecinie nie ma żadnego terminalu paliwowego.
Z większych atrakcji to wspominam miło Bilbao i ćwiczenia w ratunkowej łodzi zrzutowej.
Kiedy się "leci" uczucie jest nie zapomniane i "lot" trwa ok 3 s.
Oczywiście wszyscy są przypięci specjalnymi pasami, ale nie na wszystkich statkach praktykuje się skakanie...
Paweł D.
Parafia Rzymskokatolicka pw. Świętej Trójcy w Żukowie
Żuków 36, 73 -115 Dolice / tel./fax 91 563 01 90
przed Mszą Świętą