loading...
Zamknij wpis
« Strona glówna

Środa Popielcowa, 9 marca 2011 r.


Środa Popielcowa – powrót do Boga przez modlitwę, jałmużnę i post.

Wraz z całym kościołem wyruszamy na szlak Wielkiego Postu. Liturgia Słowa wzywa: „Zarządźcie święty post, zbierzcie lud, zwołajcie świętą społeczność, a kapłani niech mówią: „Przepuść Panie, ludowi Twojemu…W Imię Chrystusa: pojednajcie się z Bogiem”.

Dlaczego nawrócenie i kto jest źródłem zła?
Człowiek stworzony przez Boga na Jego obraz i podobieństwo powinien pragnąć i czynić dobro. Niestety od pierwszego grzechu Adama i Ewy weszło na świat zło. Jest ono wszędzie; ujawnia się w słowach, czynach, myślach, w pogardzie, obojętności na los bliźniego, w chciwości i zakłamaniu.
Pismo Święte ostrzega: „Bądźcie trzeźwi! Czuwajcie! Przeciwnik wasz diabeł, jak lew ryczący krąży, szukając kogo pożreć” 1P5,8
Szatan jest upadłym aniołem, jest istotą duchową, a więc niewidzialną, a to mu pomaga w realizowaniu jego planów. Prowadzi on nieustanna walkę z Bogiem i człowiekiem. Próbuje wszelkimi możliwymi sposobami odciągnąć człowieka od Boga. Ludzie niewierzący to ludzie zaślepieni duchowo przez szatana, aby nie mogli odnaleźć drogi do Chrystusa.
Jedną z ulubionych metod szatana jest wmówienie dzisiejszemu człowiekowi, że nie istnieje. Wielu uznaje, że w dzisiejszej epoce rozwoju nauki i postępu technicznego nie wypada mówić o szatanie. Ludzi, którzy wierzą w jego istnienie i działanie uważa się za zacofanych.
Głównym sposobem atakowania nas przez szatana jest pokusa, poprzez którą może on podniecać i niepokoić nasze instynkty cielesne, manipulować wyobraźnią, mącić emocje. Szatan toczy nieustannie bój z Bogiem. Ta walka rozgrywa się w nas. On chce nas pokonać, aby nas posiąść, a Bóg chce nas pozyskać dla siebie. Każdy człowiek narażony jest na ataki szatana i jego zasadzki. Życie to nieustanne zmaganie się z samym sobą i szatanem, który jest ojcem kłamstwa.
PJ poucza w Ewangelii: „Z wnętrza, z serca ludzkiego , pochodzą złe myśli, nierząd, kradzieże, zabójstwa, cudzołóstwo, chciwość, przewrotność, podstęp, wyuzdanie, zazdrość, obelgi, pycha, głupota. Całe to zło z wnętrza człowieka pochodzi..” Mk 7,14-15.A na nasze myślenie działa szatan w postaci pokus.
Dzisiejsze czytanie brewiarzowe z Księgi Proroka Izajasza zaczyna się od słów: „Tak mówi Pan: Krzycz na całe gardło. Nie przestawaj! Podnoś głos twój jak trąba! Wytknij mojemu ludowi jego przestępstwa i jego …grzechy” Iz 58,1. Te słowa Izajaszowe były dla mnie natchnieniem, aby zwrócić uwagę parafianom na ich główne duchowe choroby. Od dłuższego czasu obserwuję, że niektórzy parafianie wystawieni są na silne działanie złego ducha; w czym to się przejawia?
1. Uzależnienie od alkoholu. Kto sięga po alkohol w wieku rozwojowym, albo kto nadużywa alkoholu w dorosłym życiu, ten zastawia na siebie najbardziej podstępną pułapkę szatana. Już nastolatkowie wyrządzają sobie krzywdę przez to, że sięgają po alkohol zbyt wcześnie. Krzywdzą siebie także dorośli, którzy nadużywają alkoholu. Jeszcze większą winę ponoszą producenci alkoholu. Takie postępowanie powoduje wchodzenie na drogę śmiertelnego uzależnienia, a równocześnie prowadzi do wielkiego cierpnienia osób z najbliższej rodziny. Stajemy więc wobec pytania: dlaczego dla wielu osób alkohol jawi się jako coś tak chorobliwie atrakcyjnego, że ludzie poświęcają dla takich substancji toksycznych dosłownie wszystko: własną godność i sumienie, własne zdrowie i życie, rodzinę i pozycję społeczną. Niewątpliwie działanie szatana na umysły tych ludzi jest tu oczywiste.
Bardzo gorszącą praktyką i poniżającą naszą wieś jest ustawianie bram w sobotnie popołudnia, kiedy do Sali Weselnej jadą młodzi z orszakiem weselnym. Słyszałem, że przygotowują je kobiety nie bacząc na poniżanie swej godności za butelkę wódki.

2. Lekceważenie niedzielnej Mszy Św. Podczas każdej Mszy Św. Chr. jest obecny sakramentalnie pod postacią chleba i wina, jednak nie jest On sam, Ojciec i Duch Święty i całe niebo są z Nim. I stąd podczas każdej Mszy Św. jesteśmy przenoszeni z czasu do wieczności, aby uczestniczyć wraz z aniołami i świętymi w jednej Boskiej Liturgii, która jest nieustannie sprawowana w niebie, gdzie Chrystus składa Ojcu swą raz na zawsze dokonaną ofiarę. I stąd jest tylko jedna Ofiara ta z Wielkiego Piątku uobecniana na ołtarzach świata dla naszego zbawienia. Jeżeli ktoś lekceważy niedzielną Mszą Św. bez uzasadnionego powodu, to wyraźnie widać, że szatan kieruje jego myślami.

Żyjemy jakby na krzywej podłodze, która pochylona jest w negatywnym kierunku. To pochylenie w kierunku zła, to wewnętrzne zranienie człowieka sprawia, że naszą sytuację życiową możemy porównać do sytuacji pasażerów na tonącym „Titanicu”. Część z nich nie zdaje sobie sprawy z grożącego im niebezpieczeństwa. Inni lekceważą zagrożenie. Niektórzy próbują walczyć o przetrwanie, ale brakuje im wytrwałości, motywacji i siły. Tylko nieliczni są wystarczająco czujni i roztropni. Nie poddają się trudnej sytuacji i walczą do końca. Tylko oni zostaną uratowani.

W dniu dzisiejszym Kościół posypuje nasze głowy popiołem, ale to nie wystarczy do walki ze złym duchem. Za tym zewnętrznym znakiem powinna pójść wewnętrzna przemiana, z którą związane są uczynki pokutne jako narzędzie do walki z szatanem. Do nich należą: modlitwa, post i jałmużna.
MODLITWA to konkretny wyraz miłości do Boga. Trzeba odnowić modlitwę, aby odnowić w sobie miłość do Boga.
W naszej diecezji polecana jest Nowenna do Matki Bożej Pompejańskiej w intencji "Jana Pawła II o owoce miłosierdzia Bożego dla Kościoła i wszystkich Polaków". Zakończy się ona w dniu beatyfikacji Papieża Polaka. Nowenna Pompejańska swój początek bierze w słowach jakie Matka Boska skierowała w Pompejach do cudownie uzdrowionej nieuleczalnie chorej Fortunatyny Agrelii "Każdym razem gdy chcesz uzyskać ode mnie jakąś łaskę, odpraw na cześć moją trzy nowenny błagalne, odmawiając 15 tajemnic mojego Różańca, a potem odpraw trzy nowenny dziękczynne". Celem modlitwy jest zabezpieczenie przed zniszczeniem duchowych owoców, które przyniesie beatyfikacja Jana Pawła II i przygotowania do niej. Pragniemy, aby to, czego teraz doświadczą Polacy, umocniło naszą wiarę i przyniosło trwałe owoce."
JAŁMUŻNA – to znak czynnej miłości do bliźniego, a więc sprawdzian naszej miłości do niego.
POST – to znak miłości do siebie samego. Gdy pościmy wprowadzamy ład w sobie samych, tak by duch panował nad ciałem, nad zmysłami. Nasze ciało pod wpływem postu zaczyna słuchać naszego ducha. Jaki post praktykować? Polecam ten najtrudniejszy, a polega on na spożywaniu tylko chleba i wody. Na taki post wskazuje Matka Boża w Medjugorie. Taki post będzie skuteczny. Warto przypomnieć scenę z ewangelii św. Marka. Ojciec przyprowadza swojego syna, epileptyka do Jezusa i prosi o uzdrowienie. Powiada : Przyprowadziłem go do Twoich uczniów, lecz nie mogli go uzdrowić. Jezus go uzdrawia. Ale wtedy uczniowie zbliżyli się do Jezusa i pytali: dlaczego my nie mogliśmy go wypędzić? On rzekł: z powodu małej waszej wiary i dodaje: „Ten rodzaj złych duchów wyrzuca się tylko modlitwą i postem”.
Obyśmy pamiętali, że za tą ceremonią posypania głów popiołem mają pójść uczynki pokutne, więc modlitwa, post i jałmużna.

Ks. Mirosław Gębicki


Zapraszamy!!!

Parafia Rzymskokatolicka pw. Świętej Trójcy w Żukowie
Żuków 36, 73 -115 Dolice / tel./fax 91 563 01 90 

Msze święte

Niedziela i święta

8.00 – Żuków 
10.00 – Przywodzie 
11.30 – Lubiatowo
13.00 – Żuków 

 

Spowiedź

 przed Mszą Świętą

WSPÓLNOTY

Parafia Rzymskokatolicka
pw. Świętej Trójcy w Żukowie

Żuków 36, 73 -115 Dolice
tel./fax: 91 563 01 90,
email: kontakt@zukow.eparafia.pl
Profil parafii

Kancelaria czynna
w każdą sobotę

od godz. 10.00 - 12.00
oraz po Mszy Św. w tygodniu w Żukowie.
© 2018 Wszelkie Prawa Zastrzeżone